Catégories
healthblog

Bądź na bieżąco: uważnie śledź informacje i ostrzeżenia o pogodzie.

Bądź na bieżąco: uważnie śledź informacje i ostrzeżenia o pogodzie.

I to nie tylko od urodzenia do wczesnego dzieciństwa – dodała, ale także w okresie dojrzewania – „kolejnego wrażliwego okresu, na który wpływ ma środowisko zewnętrzne”.

Stroud stwierdziła, że ​​badania sugerują nawet, że trauma, której doświadcza kobieta w ciąży, może mieć wpływ na jej nienarodzone dziecko.

„Środowisko matki w czasie ciąży może również wpływać na rozwój dziecka” – powiedziała – „i oczywiście mózg w okresie płodowym znajduje się w bardzo, bardzo fazie formowania”.

Według CDC dziecko po urodzeniu jest podatne na tak zwane niekorzystne doświadczenia z dzieciństwa, „potencjalnie traumatyczne wydarzenia, które mają miejsce w dzieciństwie (0–17 lat)”. „Na przykład: doświadczenie przemocy, znęcania się lub zaniedbania; bycie świadkiem przemocy w domu lub społeczności; ktoś z rodziny próbował popełnić samobójstwo lub popełnił samobójstwo.

„Uwzględniono także aspekty środowiska dziecka, które mogą podważyć jego poczucie bezpieczeństwa, stabilności i więzi, takie jak dorastanie w gospodarstwie domowym, w którym występują: problemy z używaniem substancji psychoaktywnych, problemy ze zdrowiem psychicznym [lub] niestabilność wynikająca z separacji rodziców lub przebywania członków gospodarstwa domowego w więzienie lub więzienie.”

Powiedział Stroud: „Niekorzystne doświadczenia z dzieciństwa powiązano z wieloma skutkami zdrowia fizycznego – chorobami układu krążenia, chorobami metabolicznymi – a także stanami psychicznymi, takimi jak depresja i stany lękowe. … Stresory wpływające na rodziców mogą następnie zostać przekazane dziecku, co może mieć długoterminowe skutki dla zdrowia dziecka.”

Terapia może pomóc przerwać cykl traumy

Jednak żadne uniwersalne prawo nie ma zastosowania, twierdzi Lindsay P. Huffhines, badaczka ze szpitala Bradley Hospital.

„Ważne jest, aby zrozumieć, że nie wszystkie osoby, które doświadczyły traumy, rodzą dzieci, które również doświadczają traumy lub które w przyszłości doświadczają problemów ze zdrowiem psychicznym lub fizycznym” – powiedziała Huffhines. „Częścią prowadzonych przez nas badań jest próba zrozumienia, dlaczego niektórym osobom się to zdarza, a innym nie, a także pomoc rodzicom, którzy potrzebują dodatkowego wsparcia w wychowywaniu swoich dzieci.

„Matka, która nigdy nie doświadczyła ciepłych relacji międzyludzkich, która nie wie, jak to jest, gdy zwraca się na nią uwagę, że ją pielęgnuje się, że jej uczucia zostają rozpoznane, gdy jest smutna lub przerażona – kiedy ma dziecko i wchodzi w interakcję z jej niemowlę, małe dziecko lub małe dziecko, czasami nie wie, jak zareagować, gdy doświadczają silnych emocji.

„Często widzimy dziecko, które jest zestresowane, płacze lub wścieka się, a mama może to zinterpretować jako manipulację malucha i próbę wyrządzenia jej w jakiś sposób krzywdy. Zamiast myśleć o tym w stylu: „To typowy co robią małe dzieci, denerwują się i płaczą” – mogą to odczytać jako „Małe dziecko mnie nienawidzi” lub „To coś, co robię źle, to coś, co oni robią źle”.

W takich przypadkach pomocna może być psychoterapia, którą może zapewnić Huffhines i inni klinicyści, a cykl może zostać przerwany.

Według Strouda innym podejściem jest „opieka oparta na wiedzy o traumie”, która opisał ją w kategoriach holistycznego zrozumienia jednostki, która doświadczyła traumy. Mogą z tego skorzystać szkoły – dodała – wraz z pracownikami służby zdrowia – a nie tylko psychiatrami, psychologami i terapeutami.

„W STAR mamy badacza, który jest bardzo zainteresowany opieką położniczą uwzględniającą urazy” – powiedział Stroud. „Jeśli jesteś lekarzem – kardiologiem czy kimkolwiek innym – sposób, w jaki pracujesz z pacjentami, może zależeć od możliwości, że dana osoba doświadczyła traumy”.

Koncepcja się przyjęła, powiedział Stroud.

„Myślę, że w różnych specjalizacjach medycznych zaczynamy uświadamiać sobie znaczenie opieki uwzględniającej traumę we wszystkich innych naszych działaniach związanych ze zdrowiem”.

„Człowiek, którym byłem” kontra „człowiek, którym się stałem”

Dzięki wsparciu Anonimowych Alkoholików oraz współpracowników i kierownictwa agencji pomocy społecznej, w której pracuje – agencji, która szczyci się tym, że jest miejscem pracy sprzyjającym rekonwalescencji – Dave zbliża się do pełnego roku trzeźwości.

Powrót do zdrowia wymaga pracy, powiedział, ale dla wielu osób z traumatycznymi historiami, które tak jak on stały się alkoholikami, może to być klucz do zdrowego życia. Terapia i inne interwencje, takie jak te opisane przez Strouda i Huffhinesa, również mogą okazać się korzystne, powiedział.

Dziś Dave pozostaje blisko swojego syna, https://poland.gluconol-website.com/ , który, jak powiedział, ma własne problemy ze zdrowiem psychicznym.

Jak dodał, jego córka nadal dźwiga ból z dzieciństwa i nie rozmawiała z nim od lat.

Nie może cofnąć przeszłości, ale może kontemplować pojednanie.

„Nadzieją dla moich dzieci jest to, że będą miały udane, szczęśliwe, radosne i pełne życie, wolne od uzależnień i nieszczęść” – powiedział.

„Modlę się i mam nadzieję, że pewnego dnia moja córka będzie mogła zobaczyć mnie takim, jakim się stałem, a nie takim, jakim byłem. Dużo pracowałem nad sobą, aby być takim, jakim Bóg mnie zamierzył”.

Komentarz wydawcy: Dave zgodził się podzielić swoją historią pod warunkiem, że nie zostanie użyte jego nazwisko, a zdjęcia nie pozwolą na jego identyfikację. Jego tożsamość i zasadnicze elementy jego historii zostały potwierdzone przez kierownictwo organizacji, która go zatrudnia.

Działaczka na rzecz różnorodności rzekomo skłamała na temat swojej rasy i opuściła stanowisko w organizacji zajmującej się sprawiedliwością społeczną, pozostawiając po sobie skandal.

Raquel Evita Saraswati, dyrektor ds. kapitału własnego, włączenia społecznego i kultury w organizacji zajmującej się sprawiedliwością społeczną American Friends Service Committee, twierdziła, że ​​jest kolorową kobietą pochodzenia latynoskiego, południowoazjatyckiego i arabskiego, ale jej matka powiedziała The Intercept , że tak nie jest. Nastąpiło to po liście otwartym od rówieśników kwestionujących jej pochodzenie.

Saraswati nie jest pierwszą osobą, która trafiła na pierwsze strony gazet w związku z tym zachowaniem (patrz Oli London i inni). Najbardziej widoczną osobą w ostatnich latach udającą swoją rasę była Rachel Dolezal, była przewodnicząca oddziału NAACP w Spokane w stanie Waszyngton, która twierdziła, że ​​jest czarna, ale w rzeczywistości jest biała.

Kłamanie na temat swojej tożsamości rasowej lub etnicznej jest trudne do rozwikłania bez jasnych motywów, ale każdy, kto podszywa się pod inną rasę lub grupę etniczną, powinien zrozumieć, że jego działania mogą być szkodliwe dla danych społeczności.

Kiedy ktoś przywdziewa doświadczenie danej kultury jako kostium tożsamości, nie celebruje tej kultury – wręcz ją dyskredytuje – twierdzą eksperci.

Kontrowersje wokół terminu „transrasowy”

Termin „transrasowy” kojarzy się z adopcją, na przykład gdy rodzice adoptują dziecko innej rasy. Jednak w kontekście osób takich jak Dolezal to, czy tożsamość „transrasowa” ma zastosowanie, zależy od tego, kogo spytasz.

Rebecca Tuvel, profesor nadzwyczajny na wydziale filozofii w Rhodes College, omówiła ideę tożsamości transrasowej w poście na blogu z 2021 r. na temat tożsamości rasowej i płciowej.

„Czasami szanowanie własnej tożsamości ludzi będzie oznaczać coś raczej minimalnego – to znaczy nie narażanie ich na wyśmiewanie, nazywanie ich szaleńcami, publiczne zawstydzanie itp.” – napisała Tuvel.

Inni jednak uważają pojęcie „transrasowego” za problematyczne.

„Sam pomysł możliwości przejścia na (inną) rasę dyskredytuje doświadczenia osób transpłciowych i zróżnicowanych płciowo w zakresie afirmacji płci” – napisało kilku australijskich naukowców z Uniwersytetu Edith Cowan w artykule opublikowanym w 2021 roku dla The Conversation . „Podważa to także znaczenie powiązań kulturowych dla wielu społeczności”.

Dlaczego ludzie kłamią na temat rasy

Nie jest jasne, dlaczego wiele osób kłamie na temat rasy. Może to mieć miejsce w celach egoistycznych, na przykład w przypadku osób, które rości sobie rdzenne korzenie w celu uzyskania korzyści materialnych związanych z tą tożsamością. A może są po prostu patologicznymi kłamcami. A może czują się winni z powodu swojej białości.

W innych przypadkach może to być wiedza rodzinna wymknięta się spod kontroli. „W jakim stopniu ktoś celowo kłamie lub błędnie przedstawia swoją tożsamość rasową? W jakim stopniu istnieje po prostu pewnego rodzaju zamieszanie w związku z czymś, czego być może nie przesłuchuje się?” – pyta Zareena A. Grewal , profesor nadzwyczajny amerykanistyki, pochodzenia etnicznego, rasy i migracji oraz religioznawstwa na Uniwersytecie Yale.

Ci, którzy identyfikują się z rasami tubylczymi, ale w rzeczywistości nie są tego pochodzenia, mogą błędnie szukać społeczności.

„W pewnym sensie jest to sposób na zrozumienie amerykańskiej białości, sposób na poczucie więzi i wyciągnięcie roszczeń aż do Stanów Zjednoczonych” – mówi Grewal. „I może to nie być złośliwe kłamstwo, może to być po prostu roszczenie rodzinne”.

„To przypomina zdradę”

Wiele osób uważa, że ​​kłamstwa na temat rasy są z natury rasistowskie i wyzysku.

„Kiedy ludzie, którzy są biali i przez całe życie korzystają ze wszystkich przywilejów związanych z bielą, myślą, że mogą zanurzyć się w innej rasie lub zagrać w inną rasę, gdy będzie to dla nich korzystne? To samo w sobie jest rażącym przykładem białych przywilejów” – mówi Grewal.

„Jeśli rasa jest konstruowana społecznie, to dlaczego ludzie w zasadzie tracą rozum, gdy ktoś mówi: «Kulturowo identyfikuję się z Czarnym?»” – dodaje Whaley. „Cóż, robią to, ponieważ wydaje się to zdradą, ponieważ wydaje się OK, możesz być Czarny, kiedy chcesz być Czarny. Możesz być na Bliskim Wschodzie, jeśli chcesz być na Bliskim Wschodzie. Dla ludzi, którzy żyją w tych ciałach na co dzień którzy urodzili się w tych ciałach i spotykają się z dyskryminacją, niekoniecznie mają taki wybór”.

A to jak wyglądamy wpływa na to jak poruszamy się po świecie. Grewal dodaje: „Nie oznacza to, że konsekwencje tego nie są politycznie, materialnie i społecznie realne”.

Zagłęb się w temat rasy i kultury

Więcej na ten temat: Dyrektor ds. różnorodności, była ekspertka FOX, rezygnuje ze stanowiska w związku z twierdzeniami, że skłamała na temat swojej rasy

Nawet Martin Luther King Jr. śmiał się: Jak Czarni radzili sobie w Ruchu Praw Obywatelskich

Interesujące: Jak twórcy „Ulicy Sezamkowej” zaprojektowali serial, aby uczcić społeczność Czarnych

Zdrowie Czarnych Amerykanów znajduje się w kryzysie. Co trzeba zrobić, aby wyzdrowieli?

Każdy jest człowiekiem. Kiedy więc meteorolog z Mississippi na krótko wstrzymał prognozę pogody, aby pomodlić się za obszar zagrożony tornado, widzowie obserwowali, słuchali i wielu zrozumiało.

„Och, stary. Drogi Jezu, proszę, pomóż im. Amen” – powiedział meteorolog WTVA Matt Laubhan podczas piątkowej transmisji na żywo; klip z tej chwili wyświetlono na Twitterze ponad 1,2 miliona razy. Tornado wydawało się potężne na radarze, gdy zbliżało się do miasta Amory, około 40 mil na południowy wschód od Tupelo; przeciął niszczycielską ścieżkę przez Mississippi, zabijając co najmniej 25 osób, raniąc dziesiątki i spłaszczając całe bloki.

Wielu użytkowników mediów społecznościowych współczuło Laubhanowi. Jeden z użytkowników napisał : „Czuję to na 100%. Korzystałem z anteny (radia) w takich sytuacjach jak ta, śledząc drogę tornada przetaczającego się przez twoją społeczność. To okropne uczucie bezradności”. Inny dodał : „Nie mogę sobie wyobrazić, że patrząc na te dane, wiedząc, że ludzie umrą, muszę natychmiast o tym informować. I zdecydowanie uchwycił powagę sytuacji”.

Badania pokazują, że dziennikarze relacjonujący tego typu traumatyczne wydarzenia często sami zmagają się z traumą i jako tacy wymagają cierpliwości i wdzięku jak każdy inny. Mają także wyjątkową możliwość zapewnienia pocieszenia, kontaktu i słów mądrości, ponieważ podczas tych najświeższych wiadomości wszystkie oczy są zwrócone na nich.

Mimo to i tak wykonują swoją pracę, często żyją na antenie.

Reporterka Fox News relacjonowała niedawno strzelaninę w szkole jej dziecka. W transmisji na żywo widziano ją, jak ponownie łączyła się z synem i przytulała go, gdy ten bezpiecznie wydostał się na zewnątrz.

Chwila człowieczeństwa Laubhana dodała otuchy obserwującym.

Amerykańskie Stowarzyszenie ds. Lęku i Depresji oferuje pewne strategie radzenia sobie z klęskami żywiołowymi:

  • Stwórz plan: Bycie przygotowanym może pomóc zmniejszyć niepokój przed, w trakcie i po wielkiej burzy. Zaplanuj ewakuację i przygotuj zestawy przygotowawcze.
  • Bądź na bieżąco: uważnie śledź informacje i ostrzeżenia o pogodzie. Może to pomóc Ci zyskać poczucie kontroli nad sytuacją.
  • Porozmawiaj o tym: Nie bój się rozmawiać o swoich obawach z członkami rodziny, przyjaciółmi, doradcą lub innymi osobami, które mogą zaoferować wsparcie emocjonalne.
  • Zaakceptuj to, czego nie możesz kontrolować: Nikt nie może kontrolować ścieżki burzy ani jej szkód. Nadmierne zmartwienia nie zmienią niczego poza twoim samopoczuciem emocjonalnym.

Nie wiemy, jak Laubhan radzi sobie teraz z tą sytuacją.

Contents